Ceny manicure i pedicure męskiego – ile kosztuje zadbany męski paznokieć?

Hej dziewczyny! Zastanawiałyście się kiedyś, ile facet musi wydać na manicure i pedicure? Bo ja tak – ostatnio mój chłopak wpadł na pomysł, żeby „zrobić coś” ze swoimi paznokciami (w końcu zauważył, że wyglądają jak po bitwie pod Grunwaldem). I wiecie co? Okazało się, że ceny są mega różne – od „student-friendly” po „czy on tam złotem maluje?!”. Więc jeśli macie w życiu faceta, który nagle zapragnął gładkich dłoni/stóp (albo sama jesteś ciekawa), to zapraszam na przegląd cenowy!

Manicure męski – ceny, czyli ile zapłacisz za paznokcie twojego faceta

Manicure męski to nie to samo co nasz – tu nie ma hybryd, tipsów i wzorków z kotkami. Chodzi głównie o:

• skrócenie i nadanie kształtu paznokciom,
• usunięcie skórek,
• ewentualnie polerowanie.

I teraz – ile to kosztuje? Sprawdziłam w kilku miejscach i wygląda to tak:

Więc jeśli twój facet marudzi, że „to drogie”, przypomnij mu, ile ostatnio wydał na piwo w knajpie. 😉

Dlaczego męski manicure kosztuje więcej niż damski? (No serio, jak to?! 😅)

Zdziwiłyście się, że czasem cena jest wyższa niż za podstawowy manicure damski? Ja też! Ale okazuje się, że:

• Paznokcie faceta są twardsze – trudniej je opiłować, więc praca jest bardziej „siłowa” (możecie to wykorzystać jako argument, żeby w końcu wyniósł śmieci).
• Często łączą to z pielęgnacją dłoni – np. peelingiem czy masażem.
• Marketingowa magia – „męskie” wersje usług często kosztują więcej, bo… no bo mogą. #prawdalosu

Pedicure męski – ceny, czyli ile za stopy jak u greckiego boga?

Tu już jest większy rozrzyt cenowy, bo pedicure to poważna sprawa – szczególnie jeśli facet ma stopy jak hobbit po maratonie. Ceny wyglądają mniej więcej tak:

Pro tip: Jeśli twój chłopak uprawia sport, warto namówić go na pedicure – nie dość, że stopy będą wyglądać lepiej, to jeszcze mniejsze ryzyko, że rozniesie grzybicę po całym mieszkaniu. Win-win!

Co wpływa na cenę męskiego pedicure?

Dlaczego jedne salony biorą 80 zł, a inne 300? Oto główne czynniki:

• Lokalizacja – w Warszawie czy Krakowie zapłacisz więcej niż w małym miasteczku (ale czy ktoś w ogóle oferuje tam męski pedicure? 🤔).
• Wyposażenie salonu – jeśli w cenie jest kawa z ekspresu i masaż, cena idzie w górę.
• Stopień „zaniedbania” – niektóre salony mają cennik jak lekarz: „usunięcie mega zrogowaciałego naskórka +50 zł”.

Gdzie szukać promocji na męski manicure i pedicure?

Jeśli nie chcecie wydać fortuny, polecam:

• Groupon – często są tam promocje „manicure + pedicure dla niego” w dobrej cenie.
• Karty podarunkowe – niektóre salony oferują pakiety taniej.
• Salony szkoleniowe – zabiegi wykonują kursanci pod okiem instruktorów, więc ceny są niższe (ale sprawdźcie opinie!).

A może znacie jakieś fajne miejscówki z dobrymi cenami? Piszcie w komentarzach – wymienimy się tipami! 👇

Czy warto namawiać faceta na manicure/pedicure?

Moja opinia? TAK! I nie chodzi tylko o wygląd (choć przecież lubimy, gdy ich dłonie nie przypominają papieru ściernego, prawda?). To też kwestia zdrowia – regularne usuwanie skórek i prawidłowe przycinanie paznokci zmniejsza ryzyko infekcji. Plus to całkiem fajny pomysł na prezent – lepszy niż kolejny krawat!

A co Wy sądzicie o męskich zabiegach pielęgnacyjnych? Macie może swoich faworytów wśród salonów? Podzielcie się w komentarzach – może odkryjemy jakieś ukryte perełki! 💅😄

Ola

Cześć! Mam na imię Ola i witam Cię w moim małym, kobiecym świecie 💕
Jestem totalną maniaczką paznokci, makijażu i mody – uwielbiam testować nowinki kosmetyczne, szukać perełek w second handach i śledzić, co słychać u gwiazd.

Z wykształcenia jestem marketingowcem, ale z pasji – blogerką i dziewczyną od wszystkiego, co piękne i stylowe. Ten blog to moje miejsce, gdzie mogę się dzielić inspiracjami, poradami i odrobiną codziennego luzu.

Lubię luźne rozmowy, kawę z mlekiem o poranku i długie scrollowanie Pinteresta – a Ty? Mam nadzieję, że zostaniesz tu na dłużej! 💖