Cześć, kochanie! Jeśli szukasz pomysłu na dekoracje, które nie wymagają podlewania, nie zwiędną po trzech dniach i wyglądają jak wyjęte z Pinterestowego raju – suszone rośliny to Twój nowy best friend. A najlepsze? Możesz zrobić z nich mega fajne ozdoby nawet jeśli Twoje umiejętności manualne kończą się na klejeniu taśmą. Gotowa na roślinny zawrót głowy? Let’s go!
Dlaczego suszone kwiaty to totalny must-have?
Bo są piękne, trwałe i… leniwe (tak jak my w niedzielę). Nie wymagają pielęgnacji, a wyglądają jak żywe – tylko bez dramatu, gdy zapomnisz je podlać. Plus, świetnie komponują się z każdym stylem: boho, minimalistycznym, vintage – suszone kwiaty to taki uniwersalny dodatek jak czarna koszulka w szafie.
Co będziesz potrzebować? Mała lista zakupów (albo przeszukiwania domu)
- Rośliny do suszenia – lawenda, zatrwian, rozchodnik, trawy ozdobne, a nawet… marchewka (tak, jej kwiaty są przepiękne!).
- Nożyczki – najlepiej takie, które nie tną krzywo (ale jeśli tną, to też się nada, to DIY, nie operacja).
- Sznurek/wstążki – ja uwielbiam jutę, ale możesz użyć nawet kolorowych tasiemek.
- Rama, wazonik, kartka papieru – cokolwiek, co chcesz ozdobić.
- Klej na gorąco – bo to najlepszy wynalazek od czasów kawy na wynos.
5 super prostych pomysłów na dekoracje z suszonych roślin
1. Wianek na drzwi, który zachwyci sąsiadów
Nie musisz czekać na Boże Narodzenie, żeby powiesić wianek! Zrób go z suszonych traw, zatrwianu i lawendy. Jak? Zwiń gałązki w kółko (możesz użyć drucianej podstawy albo nawet starego drucianego wieszaka), przywiąż sznurkiem i doklej resztę roślin. Voilà – instant boho vibes!
2. Obraz z suszonych kwiatów – hit na Instagram
Weź ramę, wyciągnij szkło, na kartce papieru ułóż kompozycję z płaskich kwiatów (np. maki, krwawnik) i przyklej je delikatnie. Albo jeszcze lepiej – wylej na kartkę trochę kleju i posyp suszonymi płatkami. Wygląda jak abstrakcyjne dzieło sztuki, a zrobiłaś to w 10 minut!
3. Mini bukieciki w butelkach – zero waste i styl
Masz stare butelki po winie albo małe słoiczki po dżemie? Umyj je, wrzuć do środka pojedyncze gałązki suszonych roślin (np. rozchodnika albo kocanki) i postaw na półce. Proste, a wygląda jak z drogiego sklepu z wnętrzami.
4. Zawieszki z lawendy – zapach i dekoracja w jednym
Zwiąż pęczki lawendy sznurkiem i powieś je w szafie – pięknie pachną i odstraszają mole (dwa w jednym, jak szampon i odżywka!). Możesz też przyczepić je nad łóżkiem – relaks gwarantowany.
5. Kartki DIY z suszonymi kwiatami – personal touch
Przyklej małe suszone kwiatki na kartce papieru, napisz odręczną wiadomość i wyślij komuś bliskiemu. To milsze niż SMS, a wygląda jak kupione w papeterii za 20 zł!
Gdzie zbierać rośliny do suszenia? Pro tipy!
Nie musisz być ogrodniczką – możesz zbierać je na łące (tylko nie deptaj przy tym kwiatków chronionych!), kupić na targu albo… wysuszyć te z bukietu, który dostałaś. Jak suszyć? Zawiąż w pęczki i powieś do góry nogami w suchym miejscu. Po 2-3 tygodniach są gotowe!
Czego NIE robić? Mała lista wpadek
- Nie susz w wilgotnym miejscu – spleśnieje i będzie smutno.
- Nie używaj zbyt dużo kleju – kwiaty wyglądają lepiej, gdy nie są zalane jak ciasto lukrem.
- Nie wybieraj roślin, które szybko się kruszą – np. nagietki są piękne, ale po wysuszeniu rozpadają się przy dotknięciu.
Gotowe? Czas na fotkę na Instagram!
Pamiętaj – jeśli nie udokumentowałaś swojego DIY na Stories, to się nie liczy. Ustaw dobrą lampę, dodaj filtr Valencia i oznacz #handmade. Gwarantuję, że dostaniesz mnóstwo serduszek!
A teraz powiedz mi – robiłaś już coś z suszonych roślin? Podrzuć pomysły w komentarzu, bo zawsze szukam inspiracji! 💐
Related Articles:
